poniedziałek, 24 stycznia 2011

Podwójnie czekoladowe extra chrupiące ciastka z orzechami laskowymi, kokosem i białą czekoladą

To zdecydowanie najbardziej chrupiące ciastka, jakie kiedykolwiek zdarzyło mi się zrobić :) Nie wiem, czy to zasługa chrupiącego składnika w postaci orzechów, czy może taka już ich natura - ja w każdym razie jestem nimi absolutnie zachwycona ;) Wymyśliłam sobie, że chce zrobić ciastka które są z kakao, kokosem, białą czekoladą i orzechami i oto są, połączenie składników jak dla mnie świetnie w nich "zagrało", do tego jescze nutka wanilii i brązowy cukier a nie mogę koło nich przejść nie zerkając na nie tęsknym wzrokiem. W wersji autorki przepisu, Marthy Stewart, ciastka powinny mieć taki, no, standardowy rozmiar - stwierdziłam jednak, że wolę ciastek zrobić mniej, ale za to rozmiarów raczej, ekhem,wielkoludzich. Dlaczego? Bo lubię ciastka w rozmiarze XXL, bo uprawniają one do powiedzenia "przecież zjadłam dziś tylko JEDNO ciastko (co z tego, że było wielkie jak stół, no dobrze, jak pół stołu)...", nie mówiąc już o tym, że robi się je dużo szybciej ;) Ach no właśnie, kolejnym powodem, dla którego przepis przypadł mi do gustu jest to, że nie są to ciastka typu "rozwałkuj, wykrój ciastka-rozwałkuj-wykrój ciastka....itd. itp" tylko ciastka, których zrobienie wymaga jedynie nałożenie ciastka łyżką na blachę i rozgniecenie go dłonią/paluchami do porządanego kształtu (dzięki temu każde ciastko jest ab-so-lut-nie niepowtarzalne ;)) - co pozostawia szerokie pole do popisu jeśli chodzi o wymyślanie kształtów dla tworzonych ciastek (okej, ja specjlnie kreatywna nie byłam, ale już samo ciasto pachniało tak niesamowicie, że nie mogłam się doczekać kiedy je spałaszuję.

Okej, ale dość wychwalania ich pod niebiosa, czas na przepis :

Podwójnie czekoladowe extra chrupiące ciastka z orzechami laskowymi, kokosem i białą czekoladą
(przepis Marthy Stewart, stąd)

Składniki na 60 ciastek w rozmiarze M lub około 18 w rozmiarze XXL :

225g miękkiego masła (najlepiej wyjąć je odpowiednio wcześniej z lodówki)
3/4 szklanki brązowego cukru
2 duże jajka
1 łyżeczka aromatu waniliowego
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki naturalnego kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
255g białej czekolady, drobno posiekanej
1 i 3/4 szklanki wiórków kokosowych
170g orzechów laskowych, drobno posiekanych

1. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Dużą blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia.
2. W dużej misce miksujemy na średnich obrotach masło z cukrem aż będzie puszyste (przez około 2 minuty). Nadal miksując dodajemy po jednym jajku, po dodaniu każdego jajka dokładnie miksując całość aż będzie jednolita, następnie dodajemy aromat waniliowy i również miksujmy całość.
3. Do oddzielnej niedużej miski przesiewamy suche składniki czyli: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól oraz kakao. Wsypujemy po trochu mieszanki suchych składników do mokrych składników miksując całość na niskich obrotach.
4. Gdy wsypiemy wszystkie suche składniki i masa będzie jednolita, wrzucamy do niej wiórki kokosowe, białą czekoladę oraz orzechy i całość mieszamy dokładnie przy pomocy łyżki lub szpatuły.
5. Nabieramy po łyżce ciasta i nakładamy ciasto na przygotowaną blachę, lekko rozpłaszczamy ciasto. Między ciastkami powinna być pozostawiona przerwa ok. 2cm bo dość sporo urosną podczas pieczenia.
6. Wstawiamy ciastka do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 10-12 minut. Ciastka po wyjęciu z piekarnika będą jeszcze lekko miękkie, powinny chwilkę poleżeć aż lekko ostygną i dopiero wtedy zdejmujemy je z blachy.

Smacznego! :)

Duuże ciastko na duużym zbliżeniu ;)

Jeszcze przed upieczeniem.

10 komentarzy:

  1. chrupiące - to dobrze!
    I ja też lubię tą technikę wykonania. Przynajmniej blatu nie trzeba potem szorować. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ło, ja chyba chcę takie zrobić! Strasznie mnie skusiły te orzeszki i kokos :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają na super chrupiące :) takie jak lubię

    OdpowiedzUsuń
  4. super! lubię taki gdzie trzeba się namęczyć przy przeżuwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają śmiesznie, ale muszą być przepyszne.

    OdpowiedzUsuń
  6. pycha:) to ja sie od razu czestuje i zmykam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. podwójnie czekoladowe... brzmi pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszamy do przyłączenia się do powstającej listy POLSKICH blogów kulinarnych: http://polskieblogikulinarne.blogspot.com/

    Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń