wtorek, 9 listopada 2010

Sernik z białą czekoladą, pomarańczową nutą i żurawiną

Karygodnie dawno nic tu nie napisałam ale zachciało się wyjazdów to i z pisaniem jest problem, no cóż ;) Ale dobrze tak czasem wyjechać, choćby po to, żeby po powrocie móc na swoje własne miasto spojrzeć swieżym okiem, nie koniecznie krytycznym a raczej bardziej "ciekawskim" (jak się człowiek przyzwyczai do przyglądania wszystkiemu co nowe, to potem i w czymś niby dobrze znanym można dostrzec coś nieoczekiwanego).
Zobaczywszy ostatnio żurawinę wrzuciłam ją do swojego koszyka na zasadzie: "rany julek ja pierdziu! żurawina! bierzemy to bo zaraz zniknie jak w oka mngnieniu i tyle jej będzie", dodać do tego jeszcze samotną pomarańczkę usychającą już niemal z samotności na blacie kuchennym i lodówkowe zapasy serka pgiladelphia tak nieprzebrane, jakby co najmniej dla pułku wojska miało ich starczyć + biała czekolada, która ukryła się w zakamarkach mojej szafki - oto całkiem super ekstra sernik :)

Sernik z białą czekoladą, pomarańczową nutą i żurawiną
(przepis jest stąd, lekko zmodyfikowany przez mnie)

Składniki na formę do ciasta o średnicy 24cm:

Spód
215g ciastek owsianych, bardzo drobno zmielonych
80g masła, rozpuszczonego

Sernik
500g kremowego serka śmietankowego (np. philadelphia)
130g białej czekolady
60ml śmietanki kremówki (1/4 szklanki)
1 jajko
skórka starta z 1 pomarańczy
1/2 szklanki cukru
200-250g świeżych (lub mrożonych) żurawin)

Polewa
70g białej czekolady
1 łyżka śmietanki kremówki

1. Piekarnik nastawić na 160 stopni. Formę do ciasta wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Zrobić spód: pokruszone ciastka wymieszać dokładnie z masłem, wysypać mieszankę maślano-ciasteczkową na dno formy, docisnąć masę do dna tak, aby utworzył się zwarty spód. Wstawić formę do lodówki na co najmniej 30 minut.
3. Zrobić masę serową: W kąpieli wodnej lub w mikrofalówce roztopić czekoladę z kremówką. Wymieszać. Masa powinna być gładka, ostudzić. Mikserem ubić ser, skórkę pomarańczy, cukier i jajko, masa powinna mieć gładką konsystencję. Wmieszać ochłodzoną czekoladę

4. Masę serową wyłożyć na ochłodzony spód. Na górę wysypać świeże lub zamrożone żurawiny.
5. Piec około 1 godziny w temperaturze 160°C. Po wystudzeniu polać polewą z białej czekolady, rozpuszczonej w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Sernik powinien poleżakować w lodówce przynajmniej 3 godziny. Dopiero wtedy uzyska odpowiednią konsystencję.



10 komentarzy:

  1. zapowiada się pysznie serowo i czekoladowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ cudowny! Zdjęcia i przepis niezwykle apetyczne - MNIAMMM:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowicie apetyczny ten serniczek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje mi się, że to jest całkiem bardzo ekstra sernik!
    Uwielbiam żurawinę w ciastach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój ukochany sernik. Znalazłam go w zeszłym roku tez u Dorotki i się zakochałam i też daję więcej żurawiny :-). Pozdrawiam
    Ps. Ja zostawiam go na noc do lodówki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykle apetyczne składniki. A sernik wyszedł Ci wyższy niż u Doroty - bardzo ładny!

    OdpowiedzUsuń
  7. istne cuuudo!!! sernik wyglada rewelacyjnie, a jak on musi smakowac... pychota:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda obłędnie :) chętnie bym zjadła i to nie jeden kawałek

    OdpowiedzUsuń