Dziś ciasto z soczystymi brzoskwiniami (które w oryginale jest ze śliwkami, ale humor miałam na brzoskwinie) i moim ukochanym kardamonem, do tego skórka z pomarańczy, brązowy cukier i jeszcze sos z kardamonu, brzoskwiń i whisky na wierzchu (chociaż brandy chyba lepiej by pasowało, lecz to akurat było pod ręką). Bardzo energetyczne ciasto, powiedziałabym :) W gruncie rzeczy, tak naprawdę nie jest ono zaprzeczeniem jesieni, a uosobieniem przejścia między latem a jesienią - brzoskwinie są zdecydowanie letnie, ale już kardamon czy pomarańcze są bardziej jesienne, oczywiście moim prywatnym zdaniem.
Ciasto robi się bardzo szybko i jest naprawdę pyszne. I ma taki piękny, złoty kolor - a ja zdecydowanie jestem wzrokowcem ;)
Ciasto z brzoskwiniami, kardamonem i skórką pomarańczową
(przepis jest stąd)
Składniki na formę do ciasta o średnicy 24cm:
Ciasto
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu (lub cynamonu)
70g masła, w temperaturze pokojowej
3/4 szklanki brązowego cukru
2 duże jajka
80ml oleju bez wyraźnego smaku - np. z pestek winogron lub słonecznikowego
skórka starta z 1 pomarańczy
1 i 1/2 łyżeczki aromatu waniliowego
ok. 4 brzoskwiń (lub 8 śliwek - w wersji śliwkowej ciasta)
Sos
1 brzoskwinia
1 łyżka cukru
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1 łyżeczka whisky lub brandy lub porto
1 łyżeczka wody
1. Robimy ciasto : formę do ciasta o średnicy 24cm wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nastawiamy na 180 stopni.
2. W niedużej misce mieszamy razem suche składniki : mąkę, proszek do pieczenia, sól, kardamon/cynamon.
W oddzielnej dużej misce miksujemy na średniej prędkości miksera masło aż będzie miękkie i puszyste - przez ok 3 minuty. Dodajemy cukier i miksujemy jeszcze przez ok. 2 minuty. Dodajemy po jednym jajku, po dodaniu każdego jajka dokładnie miksując składniki - do uzyskania jednolitej masy.
3. Nadal miksując dodajemy olej, skórkę z pomarańczy oraz aromat waniliowy - masa powinna być gładka i lekka. Do masy dodajemy suche i składniki i miksujemy całość bardzo krótko - tylko do momentu, gdy składniki się połączą.
4. Nakładamy masę do przygotowanej formy, na wierzchu masy układamy kawałki brzoskwiń - ja pokroiłam je na nieduże kawałki ale można też ułożyć połówki czy ćwiartki. Wstawiamy formę do nagrzanego piekarnika na ok. 40 minut, lub do momentu gdy wierzch ciasta jest miodowo-złoty a ciasto urosło wokół owoców.
5. Odstawiamy ciasto do ostudzenia i robimy sos - z brzoskwini zdejmujemy skórkę, następnie kroimy brzoskwinię na malutkie kawałki i umieszczamy ją w niedużym rondlu razem z cukrem.
6. Podgrzewamy zawartość rondla, mieszając od czasu do czasu, gdy cukier się rozpuści dodajemy kardamon oraz alkohol. Zdejmujemy rondel z ognia gdy brzoskwinia zamieni się w brzoskwiniowy mus - zapewne będzie dość gęsty dlatego dodajemy do niego wodę i całość mieszamy. Jeśli zostały nam w musie małe kawałki brzoskwiń można zmiksować je przy pomocy blendera.
7. Ciasto podajemy z musem - można cały mus rozsmarować na wierzchu ciasta lub podać go osobno.
Brzoskwiniowa mozaika :)
Ciasto z sosem.
Smakowitości!
OdpowiedzUsuńJa już przyjęłam jesień do świadomości - co nie znaczy wcale, że zaakceptowałam...
Pozdrawiam! :)
Uwielbiam ciasta z kardamonem. A połączenie brzoskwinie-kardamon jest smakowite, narobiłam sobie takiego właśnie dżemu w to lato. Bez próbowania więc mogę stwierdzić, że Twoje ciasto jest pyszne:)
OdpowiedzUsuńależ to musi być pyszne !
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam Cie do mojego konkursu :)
http://smakuje.blox.pl/2010/09/Wloskie-grissini-i-KONKURS.html
bardzo lubię takie ciasta, a to smacznie się prezentuje (:
OdpowiedzUsuńJak ono musi pachnieć! No i smakować:) Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńkardamon ma w sobie tę siłę aromatu, smaku, która w połączeniu z innymi składnikami, daje powalający efekt. ;]
Chyba gdzieś je już widziałam. :) Bardzo mi się ono podoba!
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń