wtorek, 7 września 2010

Maltesersowe blond brownie - maltesers, czekolada, prażone orzechy włoskie

Dla miłośników brunetek (brownie) i blondynek (blondie) oraz chrupaczy Maltesers (tym polecam również tort Maltersowy) :) Bardzo proste i ciekawe ciasto - dużo, dużo gęstsze niż zwykłe brownie/blondie, i takie jakby hmm...leciutko chrupiące ? No nie wiem, w każdym razie bardzo nie sztampowe :)
Spostrzeżenie na dziś - im mniej mam czasu tym więcej energii. Dziwne, ale podoba mi się, oby tak było dalej.

Malteser's Blondie
(przepis jest stąd, zmodyfikowany przeze mnie)
Składniki na blachę o wymiarach 33x22cm:

2 i 1/3 szklanki mąki pszennej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
2 łyżki Horlicks (do kupienia np. w Kuchniach Świata) - proszek, z którego po dodaniu mleka robi się napój słodowy. Same Maltesers też są słodowe (ich wnętrze)- "malt" to po angielsku słód, i stąd nazwa maltesers :)
196g masła, w temperaturze pokojowej
1 szklanka brązowego cukru
2 duże jajka
2 łyżki aromatu waniliowego
3/4 szklanki pokrojonych w połówki Maltesers
150g gorzkiej czekolady, drobno posiekanej
3/4 szklanki orzechów włoskich, posiekanych, uprażonych (wysypujemy je na folię aluminiową i wstawiamy na ok. 7 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni)

1. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nastawiamy na 180 stopni.
2. W niewielkiej misce mieszamy suche składniki: mąkę, sól, proszek do pieczenia i Horlicks. Masło ucieramy z cukrem na jednolitą, puszystą masę.
3. Dalej miksując dodajemy po jednym jajku, po dodaniu każdego dokładnie miksując masę. Dodajemy aromat waniliowy i również miksujemy całość.
4. Nadal miksując dodajemy połowę mieszanki suchych składników, miksujemy tylko do połączenia się składników i dodajemy drugą część mieszanki, miksujemy również tylko do połączenia się składników.
5. Wsypujemy czekoladę, orzechy i Maltesers i miksujemy krótko, tylko żeby dodatki dobrze wymieszały się z resztą ciasta.
6. Wykładamy masę na wyłożoną papierem do pieczenia blachę (masa będzie bardzo gęsta). Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 25-30 minut.
7. Po wyjęciu z piekarnika pozwalamy ciastu ostygnąć przez ok 20 minut. Następnie kroimy ciasto na kawałki i podajemy - najlepsze jest jeszcze lekko ciepłe, wtedy kładziemy na nim gałkę lodów waniliowych, które są ogrzewane przez ciasto i fantastycznie się rozpuszczają ;)





 Masa pełna pyszności ;)

8 komentarzy:

  1. ja lubię to wszystko naraz, tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajć! Toż to istne niebo w gębie! Po prostu cudowne.

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak to cudnie wygląda..ajć wzięłabym kawałeczek :P

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ kusisz tą czekoladą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. och, ależ to musi cudownie rozpływac się w ustach... ojoj. zaczynam się ślinic... xd

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam Twoje ciasta. zawsze wymyślisz coś pysznego!

    OdpowiedzUsuń