niedziela, 21 marca 2010

Alzacki jabłecznik na półkruchym cieście z twarogu

Miałam ostatnio ochotę na ciasto z jabłkami. Ale chciałam spróbować czegoś, co nie jest znaną mi szarlotką. Padło więc na półkruche ciasto z twarogiem, którego nigdy wcześniej nie robiłam a które bardzo mnie zaciekawiło.

Spód ciasta, krem i same jabłka są bardzo delikatne, taki lekki rodzaj szarlotki.

Zapraszam ;)

Jabłecznik Alzacki

(inspirowany przepisem z książki " Mała szkoła pieczenia" wyd. Świat Książki)



Składniki na formę do tarty o średnicy 28 cm ( lub ewentualnie formę co ciast ale wtedy trzeba ją od spodu obłożyć folią aluminiową bo inaczej nadzienie wypłynie z formy)

Ciasto półkruche z twarogiem:

150g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 torebki cukru waniliowego
40g cukru pudru
75g twarogu
szczypta soli
2 łyżki mleka
3 łyżki oleju np. kukurydzianego

Nadzienie:

900g małych jabłek
sok z połówki cytryny
100g cukru
3 jajka
1 łyżka cukru pudru
125ml śmietany
1 łyżeczka kardamonu lub cynamonu
drobno zmielone migdały lub orzechy (opcjonalnie)

1.Robimy spód : Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiewamy do dużej miski. Dodajemy cukier, szczyptę soli i cukier waniliowy. Robimy zagłębienie w mące i wkładamy w nie twaróg. Wszystkie składniki dokładnie zagniatamy, potem z ciasta robimy kulę, owijamy ją folią i wkładamy do lodówki na 2 godziny.
2. Stolnicę posypujemy mąką, rozwałkowujemy dość cienko, na wielkość formy. Smarujemy formę do tarty tłuszczem i wykładamy ciastem. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
3.Obieramy jabłka, usuwamy gniazda nasienne, kroimy na połówki lub ćwiartki i ich wypukłą stronę nacinamy równomiernie wzdłuż, układamy na cieście wypukłą stroną do góry i skrapiamy sokiem z cytryny. Całość wstawiamy do piekarnika i pieczemy 10 min. na środkowym poziomie piekarnika.
4.Kiedy ciasto siedzi w piekarniku miksujemy jajka ze śmietaną i cukrem oraz cynamonem lub kardamonem (ewentualnie z migdałami/orzechami jeśli zdecydowaliśmy się ich użyć) i polewamy tą mieszaniną podpieczone jabłka i spód i przez kolejne 30 minut dopiekamy jabłecznik do końca.
5. Jabłecznik studzimy i obsypujemy cukrem pudrem.

1 komentarz:

  1. Ale fajne to ciasto.. I jakie apetyczne. Nigdy nie robiłem takiego twarogowego spodu-do wypróbowania...

    OdpowiedzUsuń